Subiektywny przewodnik po Krecie
Dzień 8
Skazani na Loutro
Trasa: Plakias - Chora Sfakion - Loutro
Ημέρα 8
85kmDzień 8
Chora Sfakion, Loutro
Ten dzień miał być spełnieniem marzeń Gosi, która od zawsze chciała zobaczyć niewielkie i zaciszne Loutro z jego białymi domkami. Ta prawie odcięta od świata niewielka miejscowość jest położona na południowym wybrzeżu Krety pomiędzy Chora Sfakion a Agia Roumeli.Można tu dostać się albo pieszo, albo promem odpływającym z portu w Chora Sfakion.
Rejs trwa tylko 15 minut i jest realizowany przez dosyć duży prom samochodowy. Statki wypływają 3 razy dziennie o godzinie: 10.00, 13.00 i 17.00. Takie godziny są przynajmniej podane przy kasach, dokładny czas odpłynięcia zależy od prędkości dokonywanego załadunku. Loutro jest jednym z portów pośrednich a docelowym miastem, w którym promy kończą trasę, jest oddalona o około 70 km Paleochora. Po wypłynięciu z Chora Sfakion prom płynie dość szybko i blisko wybrzeża, dlatego ze statku można podziwiać bardzo malownicze wybrzeże Krety jakie przewija się w trakcie rejsu. Po drodze mijamy odosobnione plaże Iligas i Glyka Nera (Sweet Water) i w zasadzie zanim zdążymy nacieszyć się rejsem to prom już zawija do Loutro. Jego postój tu trwa zaledwie chwilę, więc zanim nowo przybyli turyści zdążą się rozejrzeć, statek już odpływa w kierunku portu w Paleochorze.
Samo Loutro to raptem 20 minut zwiedzania w ślimaczym tempie. Ciężko znaleźć w obrębie tej miejscowości atrakcje, które zaabsorbują aż dużą ilość czasu. Niestety pośpiech jaki towarzyszył naszemu tegorocznemu wyjazdowi nie pozwolił nam na dokładne poszukanie informacji na temat otoczenia Loutro, więc skazani byliśmy wyłącznie na mądrości przewodnikowe, które nieco rozmijały się z prawdą. W zasadzie dzięki temu spędziliśmy tu bardzo lajtowy, spokojny dzień eksploatując fotograficznie słynne białe domki oraz niezwykłą barwną zatokę. To nasze niedoinformowanie stanowi dla nas pretekst aby wrócić tu i wykorzystać to niezwykłe miejsce przy okazji pieszych wędrówek.
Loutro skupione jest wokół półkolistej zatoki, wzdłuż której znajdują się malownicze białe budynki niewielkich hoteli i pensjonatów. W centralnej części miejscowości znajduje się niewielka kamienista plaża, na której wystawionych jest kilkadziesiąt leżaków przeznaczonych do wynajęcia. Plaża ta nie jest zbyt okazała, ale daje możliwość łagodnego zejścia do morza. W Loutro można także wynająć łódki, kajaki, a także wodne skutery. Niestety nie zawsze jest to tania przyjemność. Przykładowy koszt wynajęcia łódki to około 65€.
Loutro to świetny punkt wypadowy dla turystów lubiących piesze wędrówki. Miłośnicy trekkingu w rejonie tej miejscowości odnajdą kilka wymagających tras, których przejście może zająć nawet kilka godzin. Z Loutro warto udać się na wschód szlakiem E4 do znajdującego się niedaleko Chora Sfakion. Po drodze można zrobić sobie przystanek na plaży Glyka Nera. Podążając w przeciwnym kierunku szlak E4 prowadzi do plaży Marmara mijając po drodze ruiny starożytnego Phoenix. Idąc w kierunku północnym można wspiąć się do miejscowości Livaniana znajdującej się 700 m powyżej Loutro.
Po trudach męczących wędrówek albo plażowania warto zrelaksować się w jednej z tawern położonych tuż przy nabrzeżu. Oferują one wiele dań z kreteńskiej kuchni opartych na lokalnych świeżych składnikach, więc smakosze będą tu mieli jak w raju :) Osobiście przetestowaliśmy część menu i przy okazji wizyty w Loutro polecamy Wam zrobić to samo ;-)
Białe zabudowania Loutro stanowią także doskonały plener fotograficzny, o czym wcześniej wspominaliśmy, więc aparat powinien znaleźć się w obowiązkowym ekwipunku. Białe zabudowania z niebieskimi okiennicami i drzwiami nie są typowe dla Krety, Loutro jednak idealnie wpisuje się w pocztówkowe wyobrażenia o architekturze Grecji. Warto z tego skorzystać.
W drodze powrotnej prom wracający do Chora Sfakion jest szczelnie wypełniony przez osoby powracające z wycieczki do wąwozu Samaria, bowiem po drodze statek zawija do portu w Agia Roumeli. Większość zmęczonych wracających turystów zalega na ławkach wypoczywając po trudach przejścia tego długiego szlaku. Cały ten tłum ożywia się dopiero w porcie w Chora Sfakion, gdzie wylegając na wybrzeże kieruje się do autokarów czekających na parkingu.